sobota, 22 kwietnia 2017

7 LENISTWO

7 Grzechów głównych: lenistwo



Zaniedbanie ważnych relacji,brak chęci by porzucić swoje wygodnictwo i postawić sobie poprzeczkę nieco wyżej.
Kto nie pracuje,ten niech też nie je...
Bynajmniej te słowa z Biblii nie oznaczają pochwały pracoholizmu,ale przyjęcie powierzonych nam zadań,zajęć i wywiązywanie się z nich dla dobra innych w sposób rzetelny,przynoszący dobre owoce. Oznacza to również sumienność przy wykonywanych pracach i nie wymigiwanie się od ich wykonywania.
Nie oznacza to jednak,że nie mamy prawa do odpoczynku. Jest on równie niezbędny jak sen czy posiłek. Siódmego dnia i Bóg odpoczął kiedy zwieńczył już dzieło stworzenia świata.

Na tapczanie siedzi leń...wcale nie zalega on bezczynnie tylko z wnikliwością detektywa śledzi profile znajomych na fb, wertuje wszystkie blogi modowe,całymi dniami gra odnosząc liczne zwycięstwa na konsoli czyli w znacznej mierze zajmuje się rzeczami niepotrzebnymi...


Może jego stan przypomina już zombie, które nie opuszcza niczym smok swej pieczary zaryglowanego pokoju i nie potrafi już samodzielnie wyjść ze swego wirtualnego azylu w sieci.
Ile osób uzależnionych od komputera,gier, zakupów czy pornografii przepłaciło ten nałóg chorobą psychiczną, zagłodzeniem lub nawet straciło życie, odseparowało się od swoich bliskich.
Kiedy dajemy się zawładnąć jakiejś rzeczy, zajęciu i przez to zaniedbujemy obowiązki wpisane w nasze powołanie. Innym razem kiedy uciekamy od odpowiedzialności w rzeczy nieistotne i jesteśmy pochłonięci swoim egoizmem, jakby nieczuli na to jak niszczymy tym naszych bliskich i widząc później z perspektywy opłakane tego skutki.

Lenistwo posiada też inny niechlubny synonim czyli zaniedbanie. Ile razy zaniedbujemy ważne relacje, mając tak wiele spraw na głowie. Czasem zapracowany wnuk nie może pojechać na pogrzeb dziadka,bo jego poważane stanowisko w pracy mu na to nie pozwala.
Jakże ciężko wyjść nam ze swoich wygodnych kapci i strefy komfortu,żeby coś zrobić bezinteresownie dla drugiej osoby,okazać komuś życzliwość i poświęcić trochę swojego czasu komuś w potrzebie.

Kiedy wreszcie zdobywamy się na ten prosty gest,bywa już za późno i możemy mieć pretensje tylko do siebie...
Lenistwo może być czasem mylone z depresją lub apatią i ciężko czasem rozróżnić czy ten stan ma już znamiona choroby czy wynika on raczej z wygodnickiego stylu życia i braku motywacji do działania. Granica bywa tu cienka,ale za każdym razem wymaga leczenia choroby,schorzenia lub nastawienia.

Uczynność,pracowitość i sumienność powinny być najlepszym drogowskazem jak nie stać się gnuśnym,biernym couch potato i nie zalęgnąć na dobre na swej kanapie przed telewizorem z piwem w ręku albo godzinami przed tabletem ze swoją kawą.
Jak nie przegapić pierwszych sukcesów dzieci, ważnych rozmów z mężem,żeby uronić jak najmniej z pięknego słonecznego dnia i przez swoją rozlazłość nie zapomnieć o czymś naprawdę arcyważnym. Jak mawiał Leonardo da Vinci zgodnie z zasadą epikurejskiego Carpe Diem
"Szanuj dzień,bo każdy następny może być twoim ostatnim" ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz